Dlaczego na naszym energetycznym rynku funkcjonuje coś, co nazywamy „białym certyfikatem”? Zamiarem ustawodawcy wprowadzającym ten stosunkowo nowy byt ekonomiczny dotyczący gospodarki energetycznej było znalezienie skutecznego narzędzia stymulującego działania oszczędnościowe w zakresie zużycia energii we wszystkich jej postaciach. System „białych certyfikatów” skonstruowano tak, aby zachęcał on podmioty gospodarcze do przeprowadzania u siebie takich przedsięwzięć modernizacyjnych, które prowadziłyby do znaczącego zmniejszenia zużycia energii w skali całego kraju. Inaczej mówiąc, białym certyfikatem nazywamy świadectwo efektywności energetycznej wystawiane nie za wytworzenie energii, ale za jej oszczędzanie. Pomysł zrodził się już znacznie wcześniej w innych krajach, a stosują go między innymi Włochy, Francja, Wielka Brytania i wiele innych państw. O przyznanie białego certyfikatu mogą ubiegać się wyłącznie te przedsiębiorstwa, u których przeprowadzono wcześniej audyt efektywności energetycznej.
System białych certyfikatów ułatwia poczynania oszczędnościowe w trzech podstawowych obszarach:
Wyróżniamy trzy grupy białych certyfikatów:
Białym certyfikatem można obracać na Towarowej Giełdzie Energii (TGE), gdyż staje się on po uzyskaniu swojej mocy prawem majątkowym, a tym samym najnormalniejszym towarem handlowym. Biały certyfikat można uzyskać za działania już wykonane, a także za dopiero planowane do realizacji. Jednostką w systemie białych certyfikatów jest wartość jednej tony oleju ekwiwalentnego (toe). W celu otrzymania certyfikatu należy poczynić oszczędności w wysokości nie mniejszej niż 10 toe. Jeśli oszczędności mają być większe niż 100 toe, to złożenie wniosku o biały certyfikat musi zostać poprzedzone dodatkowym, końcowym audytem efektywności energetycznej, potwierdzającym poczynione wcześniej założenia i uzyskiwane oszczędności.
O białe certyfikaty mogą ubiegać się te przedsiębiorstwa, które dokonały u siebie audytu efektywności energetycznej i zrealizowały lub chcą zrealizować z własnych środków zadania inwestycyjne i modernizacyjne zmierzające do zredukowania zużycia energii na potrzeby własne. Z ubiegania się o te świadectwa wykluczone są firmy i instytucje, które już wcześniej skorzystały z pomocy budżetu państwa lub z funduszy pomocowych Unii Europejskiej na cele związane z oszczędnością energii np. na termomodernizację. Przetarg na białe certyfikaty jest organizowany przez Prezesa Urzędu Regulacji Energii (URE). Aby wziąć w nim udział, należy złożyć stosowny wniosek wraz z dołączonym do niego audytem efektywności energetycznej.
Lista przedsięwzięć, za które można otrzymać świadectwo efektywności energetycznej, jest wymieniona w Obwieszczeniu Ministra Energii z dnia 23.11.2016. Ogłoszenie przetargu przez Prezesa URE wiąże się z równoczesnym określeniem granicy efektywności pozyskania oszczędności energii. Białe certyfikaty otrzymają tylko ci przedsiębiorcy, których oferty znajdą się powyżej tej granicy. W praktyce oznacza to, że samo złożenie wniosku oraz dokonanie audytu efektywności energetycznej nie gwarantują zdobycia białego certyfikatu. Przedsiębiorstwo musi złożyć ofertę konkurencyjną, a zatem taką, która znajdzie się powyżej granicy efektywności wyznaczonej przez Prezesa URE. Warto więc, aby audytem efektywności energetycznej każdego przedsiębiorstwa zajęła się doświadczona firma audytorska, której pracownicy znają dogłębnie wszystkie tajniki związane z oszczędzaniem energii i wiążące się z tym przepisy i uregulowania prawne.
Zdobycie i później odsprzedanie białych certyfikatów na Towarowej Giełdzie Energii może zwrócić inwestorowi część kosztów związanych z energetyczną modernizacją przedsiębiorstwa. Białe certyfikaty osiągają na giełdzie wysokie ceny i są chętnie nabywane przez przedsiębiorstwa energetyczne dostarczające energię do odbiorców końcowych. Przedsiębiorstwa te są zobligowane odpowiednimi przepisami do kupowania i umarzania tych certyfikatów.